"W trójkącie uczuć", Sonia Hallon
Miłosne trójkąty w książkach to coś co lubię i chętnie sięgam po takie historie. W ostatni wieczór przeczytałam książkę "W trójkącie uczuć", idealna na odpoczynek i reset po trudnym dni. Lekka historia dla fanów romansów.
Amelia to młoda prawniczka, której życie z pozoru jest ułożone i przesadzone. Dobra posada, narzeczony, plany. Wszystko się zmienia, kiedy Grzegorz jej narzeczony postanawia od niej odejść. Kobieta zaczyna czerpać z życia jako singielka. W jej otoczeniu znajdują się dwaj mężczyźni, obaj różni i stojący po dwóch stronach barykady. Max to policjant śledczy, a Juril to gangster, który bardziej zawróci w głowie Amelii. Obaj wywołują w niej emocji, wzbudzają pożądanie i sprawiają, że kobieta sama nie wie, który z nich mógłby zastąpić byłego narzeczonego. Którego wybierze, a może los zdecyduje za nią?
W trójkącie uczuć to krótka i treściwa książka, która z pozoru pokazuje proste życie młodej prawniczki. W głębi jest to jednak opowieść z motywem hazardu, który potrafi zniszczyć życie, gangsterskich porachunkach, pracy organów ścigania i sądu, tutaj rządzą pieniądze i władza, pragnienia i uczucia odbierają zmysły. Główna bohaterka znajduje się w samym środku rozgrywek, trzech mężczyzn jej pragnie, a ona gubi się w swoich wyborach. Akcja rozgrywa się szybko, nie ma momentów nudy. Są emocje, niebezpieczeństwo, powiązania mafijne, choroba psychiczna, pożądanie i namiętność. Mieszanka wybuchowa i pełna adrenaliny. Styl bohaterów, ich cięty język, riposty, podteksty i ogólna całość sprawia, że książkę czyta się na jednym tchu. Fajna mieszkanka romansu, obyczajówki i dodatku kryminału, żałuję że tak krótka.
Lubicie takie książki? Jaka aktualnie czytajcie?
Książka od wydawnictwa i autorki